Wśród wielu pojazdów dostępnych w naszej bazie znajdują się nowe i używane ciągniki siodłowe, w tym również poleasingowe, zarówno w wersjach standardowych, jak i Low Deck. Są one najlepszym sposobem na pokonywanie dalekobieżnych tras z dużym ładunkiem. Ich główną zaletą, poza ładownością i pojemnymi zbiornikami paliwa, jest bogate wyposażenie zwiększające komfort podróżowania. Samochody te posiadają wbudowane kabiny sypialne lub dzienne, przydatne dla każdego kierowcy udającego się w długą, międzynarodową trasę. Używane samochody znajdujące się w naszej ofercie zostały skrupulatnie sprawdzone pod kątem stanu technicznego układu napędowego, jezdnego i bezpieczeństwa, jak również prawidłowego działania ich wyposażenia dodatkowego tak, aby zapewnić kierowcy nie tylko bezpieczną, ale i komfortową podróż oraz warunki pracy.
Ciągniki siodłowe są podstawowym narzędziem pracy firm transportowych. Aby obniżyć koszty działalności, wiele z nich decyduje się na zakup pojazdów używanych. I słusznie, bowiem na rynku wtórnym dostępne są wszystkie popularne marki ciągników siodłowych: Volvo, Iveco, Mercedes-Benz, MAN i DAF, Renault.
Podczas wyboru, niezależnie od sprawdzenia stanu technicznego, warto zwrócić uwagę na udokumentowany przebieg i historię serwisową. Z tego powodu bardzo korzystną opcją są ciągniki siodłowe poleasingowe. Firmy leasingowe prowadzą skrupulatną dokumentację swojej floty, dbają o regularny serwis w autoryzowanych warsztatach oraz korzystają z oryginalnych części i materiałów eksploatacyjnych najwyższej jakości.
Dodatkowo istnieją bardzo korzystne warunki finansowania używanych ciągników, co pozwala firmom transportowym na korzystanie z pojazdów bez konieczności ich zakupu z własnych środków. W ofercie tego typu usług znajdują się również samochody dostawcze i przyczepy, co pozwala na kompleksowe rozwiązanie potrzeb transportowych.
Przed każdym przedsiębiorcą działającym w branży transportowej stoi wyzwanie jak najidealniejszego zorganizowania całego procesu logistycznego. Zatem dobrej jakości, niezawodny park samochodowy jest niezwykle istotnym elementem w, nomen omen, drodze do sukcesu firmy. To samo dotyczy też przedsiębiorców, którzy bazują na transporcie zorganizowanym w ten sposób, że z założenia korzystają z oferty firm zewnętrznych, unikając w ten sposób wszelkich kłopotów z utrzymaniem własnej bazy maszynowej. Warto jednak zainwestować we własne pojazdy, co w sposób bezpośredni przekłada się na dodatkowe korzyści, zwłaszcza finansowe, ponieważ unika się w ten sposób pośredników i ich marż oraz opłat za usługi.
Zakup sprzętu używanego z pewnością nie jest kwestią łatwą, jednak na wstępie warto zdawać sobie sprawę z tego, że parametry techniczne aut należących do tej samej klasy są do siebie dość mocno zbliżone. Oczywiście pomijając preferencje osobiste, kwestia wyboru marki nie jest zatem najistotniejszą rzeczą, jaką powinniśmy brać pod uwagę.
Oprócz rzeczy tak oczywistych, jak np. dopuszczalna masa całkowita, rodzaj skrzyni biegów (automat lub manual) z pewnością warto przeanalizować jeden z najważniejszych parametrów, jakim charakteryzuje się sprzęt z drugiej ręki, czyli stopień wyeksploatowania trucka. Maszyny o wieku poniżej pięciu lat są jeszcze bardzo młode, stąd cieszą się ogromną popularnością i uchodzą za pojazdy pewne i solidne, które z pewnością posłużą pracując bez problemu jeszcze przez bardzo długi czas. Oczywiście każde z nich musi obowiązkowo przejść przegląd i test sprawności technicznej, jednak niezwykle istotny jest przebieg liczony w tym sprzęcie najczęściej w wielu setkach tysięcy kilometrów. Zazwyczaj stopień zużycia najważniejszych mechanizmów i elementów wyposażenia można ocenić już podczas pierwszej trasy. Podczas wyboru warto też zainteresować się nie tylko sprawnością takich układów, jak retarder, pusher, lampy xenon, ale też wyposażeniem dodatkowym, zwiększającym komfort pracy – klimatyzacja postojowa, czy ogrzewanie.
Oczywiście! Jak w każdym przypadku, cena to również istotny wyznacznik jakości, ale pamiętajmy, że jest bezpośrednio uzależniona od stopnia zużycia. Należy podkreślić, że wszystkie ciągniki siodłowe używane były eksploatowane intensywnie – zarabiały tylko jeżdżąc, a nie stojąc, zatem należy mieć na uwadze przede wszystkim ich stan techniczny, za który warto nawet dopłacić dodatkowy koszt. Z pewnością zwróci się on w dalszych latach eksploatacji. Nie warto kupować pojazdu najtańszego, gdyż zazwyczaj najtańsze używane TIRy są mocno zużyte, mogą być awaryjne i kryć w sobie ukryte wady. A te, jak wiadomo, mają to do siebie, że ujawniają się w najmniej odpowiednim momencie. Doskonałym wyborem jest na przykład dwu lub trzyletnie auto po leasingu, które mimo większej ceny wciąż oferuje doskonałe parametry i jakość niewiele odbiegającą od egzemplarza zupełnie nowego.
Sprzedaż ciągników siodłowych, samochodów ciężarowych i dostawczych w Polsce rośnie z roku na rok, podążając za trendem ogólnoświatowym. Transport międzynarodowy, jak i krajowy, rozwija się bardzo dynamicznie, dlatego warto inwestować w samochody poleasingowe, które na pewno okażą się opłacalną inwestycją w perspektywie całego okresu użytkowania. Zakup nowego pojazdu to duży koszt i czasem wydatek poza możliwościami kupującego, a tzw. używki nie odbiegają znacznie stanem technicznym od nowych maszyn z salonu. Co prawda używane ciągniki to ryzyko większej awaryjności, jednak pojazdy poniżej 5 lat są równie sprawne i pozwalają na wieloletnią eksploatację przy niższych kosztach zakupu. Warto również nabyć taki pojazd u sprawdzonego dystrybutora, dostarczającego na rynek auta wysokiej jakości. Dzięki coraz lepszym warunkom oferowanym przez firmy, można także rozpatrzyć zupełnie inną opcję dysponowania sprzętem – wynajem.
Giełda Grupy DBK specjalnie na potrzeby Klientów oferuje tylko starannie wyselekcjonowane maszyny, w których weryfikuje się zarówno status prawny, jak i stan techniczny. Każdy pojazd tutaj obecny to sprzęt najwyższej jakości, który przeszedł kontrolę wysokiej klasy mechaników, a stan prawny nie budzi żadnych zastrzeżeń i jest całkowicie klarowny. Oferujemy doskonałe warunki leasingu, wspierając swoich klientów od momentu wyboru pojazdu, aż do całkowitego zakończenia umowy. Kredyt, ubezpieczenie i wszelkie formalności można wygodnie załatwić na miejscu, bez konieczności korzystania z usług kolejnych firm zewnętrznych. Wieloletnie doświadczenie i troskę o zadowolenie Klienta przekładamy na kompleksowe usługi, a duża ilość oferowanych przez nas trucków jest serwisowana zgodnie z najwyższymi standardami światowymi, bezpośrednio w placówce firmy. Oferujemy również wsparcie w postaci kontraktu serwisowego, co daje gwarancję jakości obsługi, zabezpieczenia przed ewentualnymi dodatkowymi kosztami w związku z awariami oraz jak najmniejszych formalności. Rozbudowana sieć serwisowa pozwala na korzystanie z naszych usług w całej Polsce, mając pewność, że w każdym z punktów spotkamy doskonałych mechaników, którzy z pasją i oddaniem wykonują swoją pracę. Nasza internetowa giełda, to nie tylko najpopularniejsze firmy i marki, ale również te mniej znane, które są atrakcyjną alternatywą dla przedsiębiorców dysponujących niższym budżetem. Rzadko bywają w naszej ofercie takie marki, jak Volvo, Renault, Mercedes-Benz, Scania, Kenworth, czy Schmitz i modele, jak Actros, Stream Space, Topline, Highline, ale za to DAF, Iveco, Man, Koegel i linie TGX, Space Cab, czy Stralis są dostępne w naszej ofercie w bardzo szerokim wyborze. Praktycznie wszystkie spełniają normę diesel Euro 6 lub przynajmniej Euro 5. W trosce o zadowolenie każdego Klienta oferujemy modele z manualną dla zwolenników takiego rozwiązania, jak i automatyczną skrzynią biegów, dla ceniących sobie funkcję większego komfortu. Nasi profesjonalni doradcy pomogą w wyborze najlepszej opcji.
Nasze punkty, to m.in. Ruda Śląska, Gdańsk, Olsztyn, Sosnowiec, Warszawa, Niepruszewo, Kraków, Długołęka, Poznań, Wrocław, Legnica, Opole, a stacje obsługi dostępne są w każdym zakątku Polski. Sprawdź pełną ofertę i poznaj zalety produktów rynku wtórnego, które stanowią wcale nie gorszą, za to tańszą alternatywę dla pojazdów nowych. W naszej ofercie znajdziesz także naczepy i samochody ciężarowe oraz dostawcze. Zapytaj o szczegóły naszych handlowców, którzy służą pomocą na każdym etapie trwania umowy.
Ciągnik siodłowy, wciąż często nazywany TIR-em, w odróżnieniu od klasycznej ciężarówki, która ma na stałe zintegrowaną przestrzeń ładunkową, jest pojazdem zaprojektowanym wyłącznie do ciągnięcia naczepy. Elementem łączącym oba te pojazdy jest charakterystyczne sprzęgło, zwane siodłem, umieszczone na ramie ciągnika. To właśnie ta modularna konstrukcja – możliwość szybkiej wymiany naczep o różnym przeznaczeniu – stanowi o jego ogromnej elastyczności i dominacji na drogach. Warto raz na zawsze wyjaśnić, że popularne określenie „TIR” nie odnosi się do typu pojazdu, a do Konwencji TIR (Transport International Routier), czyli międzynarodowej procedury celnej ułatwiającej przewóz towarów.
Sercem każdego ciągnika jest potężny silnik, najczęściej Diesla, którego głównym zadaniem nie jest osiąganie zawrotnych prędkości, lecz generowanie olbrzymiego momentu obrotowego. To właśnie moment obrotowy, a nie sama moc w koniach mechanicznych, pozwala na ruszenie z miejsca i sprawne przemieszczanie zestawu drogowego o masie dochodzącej do 40 ton. Współczesne jednostki napędowe, spełniające rygorystyczne normy emisji spalin, jak Euro 6, współpracują z zaawansowanymi, zautomatyzowanymi skrzyniami biegów. Całość osadzona jest na solidnej ramie, do której przymocowane jest wspomniane siodło, zawieszenie (najczęściej pneumatyczne dla komfortu i ochrony ładunku) oraz kabina, która dla kierowcy zawodowego jest nie tylko miejscem pracy, ale często również domem na kółkach, wyposażonym w łóżko, lodówkę czy ogrzewanie postojowe.
Najbardziej podstawowym i zarazem najczęściej spotykanym podziałem ciągników jest ten oparty na konfiguracji układu napędowego. Dominujący na rynku europejskim jest model 4×2, co oznacza, że pojazd ma dwie osie (cztery punkty styku z podłożem, licząc koła bliźniacze jako jeden), z czego napędzana jest tylko jedna, tylna oś. Jest to rozwiązanie optymalne dla standardowego transportu dalekobieżnego po utwardzonych drogach – oferuje najlepszy kompromis między ładownością, kosztami eksploatacji a zwrotnością. Z kolei ciągniki w konfiguracji 6×4 posiadają trzy osie, z czego dwie są napędzane. Taka konstrukcja jest wykorzystywana w transporcie cięższym, na przykład w budownictwie, leśnictwie czy przy przewozie ładunków ponadgabarytowych. Zapewnia znacznie lepszą trakcję i pozwala na pracę w trudniejszym terenie, jednak jej wadą jest wyższa masa własna, większe zużycie paliwa oraz wyższa cena zakupu.
W logistyce każdy centymetr sześcienny przestrzeni ładunkowej ma znaczenie. Dlatego powstały różne typy ciągników, zoptymalizowane pod kątem współpracy z konkretnymi rodzajami naczep. Najpopularniejszy jest typ Standard, w którym siodło znajduje się na wysokości około 1150 mm. Jest to uniwersalne rozwiązanie pasujące do większości naczep. Gdy jednak priorytetem jest maksymalizacja objętości ładunku, do gry wchodzą ciągniki typu Mega, znane również jako Low Deck. Mają one obniżoną ramę i specjalne, niskoprofilowe opony, dzięki czemu wysokość siodła spada do około 950-980 mm. Pozwala to na sprzęgnięcie z naczepą typu Mega, której wewnętrzna wysokość załadunku osiąga równe 3 metry, co jest idealne dla branży motoryzacyjnej czy przewozu lekkich, objętościowych towarów. Jest to rozwiązanie bardziej specjalistyczne, wymagające odpowiedniej infrastruktury i wiążące się z pewnymi kompromisami, jak mniejsze zbiorniki paliwa.
Na samym szczycie hierarchii znajdują się pojazdy do zadań, których nie podejmie się żaden standardowy ciągnik. Mowa o ciągnikach balastowych, prawdziwych mocarzach szos. Te wieloosiowe bestie (często w konfiguracji 8×8 lub 10×8) nie ciągną naczep za pomocą siodła, lecz są wyposażone w specjalne sprzęgi do pchania i ciągnięcia wielotonowych ładunków, takich jak elementy turbin wiatrowych, reaktory chemiczne czy mosty. Ich nazwa pochodzi od skrzyni balastowej umieszczonej za kabiną, którą dociąża się betonowymi lub stalowymi blokami, aby zapewnić odpowiednią trakcję osi napędowych. To wysoce wyspecjalizowany sprzęt, którego praca wymaga precyzyjnego planowania i stanowi najbardziej widowiskowy aspekt transportu drogowego.
Rewolucja w napędach nie omija transportu ciężkiego. Choć silnik Diesla jeszcze długo pozostanie w użyciu, na horyzoncie wyraźnie widać alternatywy. Coraz śmielej na rynek wchodzą ciągniki elektryczne, które idealnie sprawdzają się w dystrybucji regionalnej i operacjach portowych dzięki cichej pracy i zerowej emisji spalin. Wyzwaniem pozostaje zasięg i czas ładowania. Inną ścieżką są ciągniki zasilane skroplonym gazem ziemnym (LNG), stanowiące pomost między dieslem a nowymi technologiami. W perspektywie długoterminowej największe nadzieje wiąże się z pojazdami wodorowymi, wykorzystującymi ogniwa paliwowe do produkcji prądu. Oferują one duży zasięg i szybkie tankowanie, ale wymagają budowy kosztownej infrastruktury. Równolegle rozwija się technologia jazdy autonomicznej, gdzie pojazdy autonomiczne, poruszające się w zorganizowanych konwojach (tzw. platooning), mają szansę zoptymalizować zużycie paliwa i zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.
